Gmina Wiejska Lubin w dotychczasowych granicach

Rada ministrów uchwaliła rozporządzenie, na mocy którego odrzucono wniosek Rady Miejskiej w Lubinie o zmianę granic gminy. Procedurę rozpoczęła grudniowa sesja rady. – To sprawa, która od grudnia spędzała mi i wielu osobom sen z powiek.  Byli i tacy, którzy mówili, że nasza walka z góry jest skazana na niepowodzenie, bo zmiana granic była dogadana przy tworzeniu koalicji w województwie.  Radni miejscy nie słuchali naszych argumentów, tylko bezmyślnie przegłosowali to, co im prezydent Raczyński kazał – mówi Tadeusz Kielan wójt Gminy Lubin. Związek Gmin Wiejskich czyni starania o wprowadzenie zmian do ustawy o samorządzie gminnym, które m.in. bardziej pozwalałyby w tego typu sytuacjach branie pod uwagę głosu mieszkańców. - Decyzja rządu świadczy przede wszystkim o tym, że przed jesiennymi wyborami rządzący nie chcą podejmować decyzji, które wizerunkowo mogłyby zaskodzić Prawu i Sprawiedliwości. Zdaniem prezydenta Lubina może być też tak, że rząd PiS szykuje się do przyspieszonych wyborów samorządowych, które mogłyby odbyć się już w przyszłym roku, a po których wszystkie gminy obwarzankowe zostaną obligatoryjnie zlikwidowane. W uzasadnieniu czytamy, że powodem podjęcia takiej decyzji był brak obopólnej zgody mieszkańców, ale przykłady Opola, Zielonej Góry czy Rzeszowa pokazują, że takiej zgody nie brano w ogóle pod uwagę. Być może do końca marca 2020 roku rząd zmieni zdanie. Jeśli nie, będziemy zastanawiać się nad dalszymi krokami - mówi Radiu Elka Marcelina Falkiewicz, rzeczniczka prezydenta Lubina.

Komentarze