Potężny cios w miasto

W ostatni piątek roku rada gminy wiejskiej Lubin rozpoczęła procedurę mającą doprowadzić do zmiany granic i wchłonięcia części terenów należących do miasta m.in. osiedla Krzeczyn. Przed świętami podobną uchwałę, tyle że zmierzającą w odwrotnym kierunku, podjęli radni Lubina. Oni chcą przyłączyć do miasta siedem sołectw znajdujących się obecnie w granicach gminy Lubin, o czym pisałem. Jednocześnie radni gminni wystosowali apel do rady miasta ws. poszerzenia granic miejskich. Oto on:

W związku z podjęciem w dniu 19 grudnia 2018 roku przez Radę Miejską w Lubinie uchwały nr II/17/18 w sprawie zmiany granic Gminy Miejskiej Lubin oraz przeprowadzenia konsultacji, w trosce o dobro, rozwój i przyszłość Gminy Lubin apelujemy o przestrzeganie podstawowych zasad naszej samorządności, autonomii i suwerenności.  Nie możemy pozwolić na to, by w imię doraźnych polityczno – finansowych interesów, zniszczono nasze wieloletnie osiągnięcia i doprowadzano do likwidacji naszego Samorządu.

Gmina Lubin zainwestowała w ostatnich latach setki milionów złotych w rozwój m.in. infrastruktury drogowej, wodno-kanalizacyjnej, gospodarkę komunalną, kulturę i bezpieczeństwo. Wszystko po to,  by nadać nową jakość i komfort życia mieszkańcom, którzy z roku na rok coraz liczniej osiedlają się w naszej Gminie. Przeprowadzają się do nas z miasta Lubina, które stopniowo przekształca się w centrum handlowe z masowymi imprezami, bezimiennym tłumem, gdzie rodzina i człowiek liczą się tylko w okresach przedwyborczych.

Rządzący Lubinem nieprzerwanie od 16 lat Prezydent Robert Raczyński tylko w okresach kampanii bierze aktywny udział w organizowanych przez miasto kosztownych  wydarzeniach i obiecuje wówczas kolejne atrakcje. Taka polityka doprowadziła do gigantycznego zadłużenia miasta, które traci już zdolności kredytowe. Poszukując nowych źródeł finansowana Prezydent od lat patrzył łakomym wzrokiem na rozwijające się z roku na rok tereny Gminy Lubin sąsiadujące z miastem.

Wiedział jednak, że nie będzie zgody na łączenie naszych samorządów.  Nie po to tysiące ludzi uciekło z miasta, żeby do niego wracać. W Gminie Lubin sąsiedzi się znają, pomagają sobie, wspólnie z władzami rozwiązuje się problemy i wspólnie planuje się przyszłość.  Dalsze terytorialnie sołectwa ze zrozumieniem przyjmowały decyzje o większych nakładach inwestycyjnych w mocno rozwijające się tereny gminne wokół Lubina. Wiedziały bowiem, że służy to dobru wspólnemu i dzięki nowym mieszkańcom wzrasta budżet Gminy a zainwestowane wcześniej pieniądze przyniosą korzyści wszystkim Mieszkańcom Gminy Lubin. Tak wygląda samorządność, szacunek oraz poszanowanie praw sąsiadów.

Tymczasem nagle na naszych oczach dochodzi do próby „politycznej aneksji”.  Rada Miejska Lubina przy bardzo dużym sprzeciwie Mieszkańców Gminy Lubin podjęła uchwałę  w sprawie zmiany granic Gminy Miejskiej Lubin i włączenia  do terytorium miasta siedmiu sołectw: Chróstnika, Krzeczyna Wielkiego, Miroszowic, Obory, Osieka, Szklar Górnych i Kłopotowa. Dlaczego teraz ma miejsce ta próba?  Prezydent Robert Raczyński stojący na czele Bezpartyjnych Samorządowców  chce wykorzystać swoją doraźną siłę władzy politycznej. Po podjęciu powyższej uchwały przez Radę Miasta Lubina, bez względu na to jakie będą wyniki konsultacji społecznych w naszych samorządach, to wyłącznie Rada Ministrów będzie decydować o zmianie granic.

Czy jesteśmy świadkami korupcji politycznej, w której handluje się pozbawieniem Gminy Lubin 2/3 części dochodów , co doprowadzi do utraty jej zdolności do wykonywania zadań publicznych?  Czy  uda się Prezydentowi Lubina dokonać takiej  „politycznej aneksji”?

Wierzymy, że nie. Że zwycięży zdrowy rozsądek i dobrze rozumiana idea samorządności. Zgodnie z prawem przeprowadzimy formalne konsultacje z mieszkańcami i w ustawowym terminie przedstawimy oficjalną opinię  Rady Gminy w sprawie zmiany granic. Mamy nadzieję, że ta opinia będzie miała znaczenie przy podejmowaniu ostatecznych decyzji w tej sprawie i że wesprzecie nas Państwo swoim autorytetem i doświadczeniem w naszych działaniach. Wierzymy, że w 101. roku Naszej Polski Niepodległej samorządność, wolność i demokracja będą najważniejsze.

Apel przyjęto w formie uchwały i będzie ona przekazana do  Rady Gminy Rudna, Rady Miasta Polkowic, Rady Miasta  Ścinawa, Rady Miasta Chocianów, Rady Gminy Miłkowice, Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej, Rady Powiatu Lubińskiego, Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, Wojewody Dolnośląskiego, Parlamentarzystów Województwa Dolnośląskiego, Prezesa Rady Ministrów, Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Komentarze