Salezjanie już od 75 lat przebywają na ziemiach lubińskich. Od tego czasu spod ich skrzydeł wypłynęło wielu absolwentów szkół salezjańskich i przyparafialnych oratoriów. 8 września 1949 roku w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa salezjanie odprawili mszę świętą.
Obchody 75-lecia od przyjazdu salezjanów na lubińską ziemię rozpoczęły się od festynu integracyjnego przy parafii pod wezwaniem Św. Jana Bosko. Nie mogło zabraknąć malowania twarzy, popcornu oraz waty cukrowej. Przygotowano również turnieje gry w piłkę nożną i badmintona oraz słodki poczęstunek. Największe poruszenie wzbudził musical przygotowany przez uczniów w Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego. Godzinę po zakończeniu festynu zaplanowano koncert organowy. Dla dość licznie zgromadzonej publiczności zaśpiewali Beata Dunin-Wąsowicz i Piotr Stawarski, a na organach zagrał Jakub Pankowiak. Nie mogło zabraknąć spotkania dla byłych wychowanków salezjańskiego oratorium, gdzie można było przy kiełbasce powspominać m.in. wspólne wyjazdy. Zwieńczeniem obchodów była uroczysta msza święta pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego. Pod koniec mszy świętej były czasy na życzenia od kapłanów i władz samorządowych. Inspektor Wrocławski nawiązał do rozpoczynającego się dzisiaj tygodnia wychowania, gdyż to ono jest jednym z głównych zadań salezjanów.. - Tam gdzie jest człowiek nie brakuje grzechu i za niego chcę bardzo przeprosić - mówił ks. Bartłomiej Polański.
Komentarze
Prześlij komentarz