Lewica o demografii

Kolejnym miastem, w którym Lewica zaprezentowała Raport o stanie państwa był Lubin. Obecnie nasz kraj liczy 38 milionów, a w 2050 roku będzie 35,7 mln. Polaków. - W PRL-u aborcja była dopuszczalna, ale dzieci się rodziło więcej niż obecnie. Dążymy do sytuacji, w której kobieta nie będzie chciała skorzystać z tego rozwiązania, gdyż będzie wiedziała że będzie mogła bezpiecznie wrócić do pracy. Wzorując się na Wiedniu trzeba budować tanie mieszkania na wynajem. Bardzo ważną kwestią jest też budowanie nowych żłobków. Lubin jest jedną bogatszych gmin. Nie wszystkie samorządy mogą sobie pozwolić na dopłaty do żłobków. Trudno sobie wyobrazić, że Ścinawa, Zagrodno, Lubawka będą dopłacały do żłobków i tu pojawia się państwo. Widać, że 500+ nie pomagało i tym bardziej waloryzacja tego świadczenia nie pomoże. Najlepszym przykładem są Czechy - mówił Małgorzata Sekuła Szmajdzińska, posłanka wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego. Receptą na pogłębiający się kryzys demograficzny powinien być Rodzinny Kapitał Opiekuńczy.

Komentarze