Co z dworcem tymczasowym przy PKP?

Drugim tematem wczorajszej konferencji były problemy związane z funkcjonowaniem stacji kolejowej.
Cztery miesiące temu do prezydenta skierowano zapytanie dotyczące dworca tymczasowego. - Od ponad trzech lat w mieście kursują pociągi osobowe, a niestety do dyspozycji pasażerów pozostają dwie nieogrzewane wiaty. Dowiedzieliśmy się, że bez pieniędzy zewnętrznych nie zostanie wybudowane centrum przesiadkowe, nawet tymczasowe -  mówił Daniel Rędziński ze stowarzyszenia Lubin Wspólna Sprawa.  Ponadto z początkiem tygodnia na parkingu przy stacji PKP wprowadzono możliwość zaparkowania auta jedynie na 30 minut. - Moim zdaniem można było z parkingu wygospodarować zatoczkę w stylu P&R - dodaje. Obecnie samochody pozostawione dłużej mogą parkować przy hali widowiskowo-sportowej, która jest 500 metrów dalej.
Przypomnijmy, że trwają prace nad dokumentacją projektową docelowego centrum przesiadkowego.

Komentarze