Uratowany remis przedłuża szanse

Przed paroma dniami media pojawiła się informacja o ultimatum dla trenera Piotra Stokowca dotyczące zdobycia czterech punktów do końca sezonu. Najlepszą okazją do wykonania tego planu było starcie z Lechią Gdańsk. 
Już w siódmej minucie Kacper Sezonienko był bliski zdobycia bramki, jednak na drodze stanął mu Aleks Ławniczak i skierował piłkę do własnej siatki. Kwadrans później pojawiło się jeszcze kilka okazji dla lublinian,  ale to w 34 minucie Flavio Paixao strzałem piętnastu metrów pokonał Kacpra Bieszczada. Kibice odzyskali nadzieję dopiero w 68 minucie, gdy Patryk Szysz przejął piłkę od Starzyńskiego i skierował ją do bramki gdańszczan. W 82 minut Filip Starzyński z dwudziestu metrów pokonał Dusan Kuciaka. - W ciągu tygodnia dużo pracowaliśmy nad głowami. Piłkarze pochodzą z różnych kultur i cieszę się, że udało się do nich dotrzeć -. mówił Piotr Stokowiec, trener miedziowych. 
Następną kolejkę rozpocznie spotkanie wyjazdowe Zagłębia z Radomiakiem.

Komentarze