Wyższe ceny i nowe przystanki na żądanie

Od 12 grudnia rusza nowy rozkład jazdy na kolei, a razem z nim wyższe ceny biletów. Zmiany dosięgną także mieszkańców Gorzelina, ponieważ powstanie tam przystanek na żądanie.
Za przejazd na stację Wrocław Główny będzie trzeba zapłacić 22,50 zł. – Obok wzrostu kosztów wynagrodzeń i obsługi taboru, ceny energii to najszybciej rosnąca pozycja kosztowa. Pomiędzy 2019 a 2021 rokiem łączny koszt zakupu energii trakcyjnej wzrósł o prawie 50 procent. Sytuacja na rynku zmusza przewoźników do aktualizacji taryf. Nie chcemy, aby ceny energii odbiły się na zmniejszeniu liczby połączeń, dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie nowego cennika – mówi rzecznik spółki, Bartłomiej Rodak. Ponadto w Gorzelinie i na dwudziestu innych stacjach pociągi będą się zatrzymywały jedynie na żądanie. Podróżny zamierzający wsiąść do pociągu na przystanku, który jest ujęty w rozkładzie jazdy jako „postój na żądanie”, zobowiązany jest oczekiwać na przyjazd pociągu w miejscu widocznym dla maszynisty. Podróżny zamierzający wysiąść z pociągu na przystanku, który jest ujęty w rozkładzie jazdy jako „postój na żądanie”, zobowiązany jest zgłosić ten fakt pracownikowi drużyny konduktorskiej, najpóźniej na stacji poprzedzającej przystanek oznaczony jako „postój na żądanie”.
W nowym rozkładzie wydłużona do Przemyśla zostanie relacja pociągu IC Wawel, kursującego do tej pory pomiędzy stolicą Niemiec a Krakowem. W ten sposób mieszkańcy Podkarpacia zyskają bezpośrednie dzienne połączenie do Berlina. Dodatkowo z Zielonej Góry, Wrocławia, Opola, Katowic, Krakowa i Rzeszowa łatwiej będzie dotrzeć do Lwowa, ponieważ IC Wawel będzie skomunikowany z nowymi pociągami łączącymi Przemyśl z miastem na zachodzie Ukrainy.

Komentarze