Miłe początki, porażki z nowym trenerem

KGHM Zagłębie Lubin na wyjeździe pokonało Górnik Łęczna w spotkaniu 19 kolejki PKO Ekstraklasy. - Zabrakło nam energii, która napędzała nas w pierwszej połowie - mówił Paweł Karmelita, który po zwolnieniu Dariusza Żurawia został tymczasowym trrnerem miedziowych. 

Już w 13 minucie Jakub Żubrowski strzałem z trzydziestu metrów pokonał Macieja Gostomskiego.  Dalsza część pierwszej połowy obfitowała w akcję podbramkowe z obu stron, jednak żadna nie zakończyła się happy-endem. Na kolejną sytuację bramkową czekaliśmy do 80 minuty, kiedy to Karol Podliński umieścił piłkę pomiędzy słupkami bramki łęcznian, jednak po analizie VAR okazało się jeden z piłkarzy miedziowych był spalonym. Dwie minuty później nadeszło wyrównanie. Konrad Lepczyński zagrał ręką w polu karnym a Przemysław Banaszak pokonał z jedenastu metrów Dominika Hładuna. W 91 minucie Bartosz śpiączka odebrał dośrodkowanie z rzutu rożnego od Damiana Gąski i umieścił piłkę pomiędzy słupkami bramki lubinian.

Następne spotkania ligowe dopiero na początku lutego.