Sąd nakazał rozbiórkę masztu w Miroszowicach
Powiatu lubińskiego nie omijają maszty telefonii komórkowej wysyłające sygnał 5G. Rodzi to niestety wiele konfliktów. Zgodnie z polskim prawem inwestycja tego typu nie wymaga wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Jedną z osób, które bezpośrednio dotykają problemy związane sąsiednictwem nadajnika jest Anna Łapuszyńska, mieszkanka Miroszowic.
12 kwietnia 2018 roku starosta zatwierdził projekt na wybudowanie stacji umożliwiającej zasięg komórkowy 5G w odległości 27 metrów od pierwszej posesji. Pikanterii dodaje fakt, że w projekcie zaniżony został zakres promieniowania elektromagnetycznego. Sprawozdanie z pomiarów wykonała Anna Dykas. W jej ocenie pomiar stężenia nie przekraczał 3 V, natomiast w ocenie Marcina Bustomskiego, jednego z założycieli federacji rolniczo-konsumenckiej znacznie przekraczały 7 V. Pod pismem w sprawie zaniechania budowy nadajnika podpisało się ponad sześćdziesiąt osób. Co ciekawe zdanie starosty w tej kwestii podzielił nie tylko wojewoda dolnośląski, ale też Wojewódzki Sąd Administracyjny. W połowie maja ubiegłego roku Plus postawił maszt, a już pod koniec roku do inwestycji dołączył T-Mobile. 24 marca 2021 roku Naczelny Sąd Administracyjny zakwestionował decyzję o kontynuacji emitowania sygnału. Jednym z argumentów było zaniżanie wartości posiadanych nieruchomości przez niechcianą inwestycję. Po czterech miesiącach od wyroku trafił on do sądu we Wrocławiu i dopiero on prześlę go do lubińskiego starostwa. Co ciekawe po rozprawie na maszcie też się pojawiły też nadajniki Play.
12 kwietnia 2018 roku starosta zatwierdził projekt na wybudowanie stacji umożliwiającej zasięg komórkowy 5G w odległości 27 metrów od pierwszej posesji. Pikanterii dodaje fakt, że w projekcie zaniżony został zakres promieniowania elektromagnetycznego. Sprawozdanie z pomiarów wykonała Anna Dykas. W jej ocenie pomiar stężenia nie przekraczał 3 V, natomiast w ocenie Marcina Bustomskiego, jednego z założycieli federacji rolniczo-konsumenckiej znacznie przekraczały 7 V. Pod pismem w sprawie zaniechania budowy nadajnika podpisało się ponad sześćdziesiąt osób. Co ciekawe zdanie starosty w tej kwestii podzielił nie tylko wojewoda dolnośląski, ale też Wojewódzki Sąd Administracyjny. W połowie maja ubiegłego roku Plus postawił maszt, a już pod koniec roku do inwestycji dołączył T-Mobile. 24 marca 2021 roku Naczelny Sąd Administracyjny zakwestionował decyzję o kontynuacji emitowania sygnału. Jednym z argumentów było zaniżanie wartości posiadanych nieruchomości przez niechcianą inwestycję. Po czterech miesiącach od wyroku trafił on do sądu we Wrocławiu i dopiero on prześlę go do lubińskiego starostwa. Co ciekawe po rozprawie na maszcie też się pojawiły też nadajniki Play.
Cyfrowy Polsat, Interia i Plus tworzą zintegrowaną grupę medialno-telekomunikacyjną kontrolowaną przez Zygmunta Solorza-Żaka. Do telekomunikacyjnej grupy Solorza-Żaka należy także Midas. W skład grupy kapitałowej wchodzą też m.in. spółki Centernet, Mobyland i Aero2.
W szkodliwość telefonii komórkowej wierzą tylko tylko ci co mają uszkodzone mózgi
OdpowiedzUsuńale artykuł wogóle nie podejmuje tego tematu
OdpowiedzUsuń