Szczęśliwie wygrany mecz w Mielcu

W ramach 25 kolejki Ekstraklasy Zagłębie Lubin mierzyło się na wyjeździe z drużyną Stali Mielec, która jest czerwoną latarnią ligi. W bramce dzisiejszych gospodarzy stanął były bramkarz Miedziowych, Michał Gliwa. 
Mimo to gra w pierwszych minutach była dość chaotyczna, przez co oba zespoły nie tworzyły zbyt wielu okazji podbramkowych.  W 38 minucie wynik otworzył strzałem z rzutu karnego Filip Starzyński. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie, chociaż w poprzeczkę bramki Hładuna trafił Mateusz Matras. Z gry więcej mieli gospodarze, lecz byli rażąco nieskuteczni przy wykańczaniu akcji. W 59 minucie w słupek trafił Dejan Drazić, a w 68 minucie tym samym zrewanżował się Matras. Niewykorzystane sytuacje gospodarzy zemściły się w 73 minucie, gdy do siatki gospodarzy po podaniu niezawodnego Starzyńskiego trafił Patryk Szysz.
W następnej kolejce, 21 kwietnia Zagłębie zagra u siebie z Wisłą Kraków. Początek meczu o 18.

Komentarze