Głos młodzieży coraz bardziej słyszalny. Niebawem głosowanie Senatu w tej sprawie

Chcąc spopularyzować tworzenie młodzieżowych rad gminy, powiatu i województwa Piotr Borys wyszedł z inicjatywą ustawy. Przykładem że samorządy nie są zobligowane do przestrzegania przepisów podstawy jest przykład budżetu obywatelskiego. W ubiegłym roku radni powiatowi podjęli uchwałę o tej formy współpracy z mieszkańcami i jednak środków na ten projekt nie przewidziano.
- W każdej gminie powstanie młodzieżowa rada miejska. Trzeba widzieć w tym szanse na głos młodego pokolenia. Obecna ustawa o samorządzie nie daje zbyt wiele możliwości dla młodych, dlatego trzeba ją zmienić. Statut miasta ma pójść w tym kierunku i dać szansę młodym ludziom - mówił poseł Koalicji Obywatelskiej. Lubińskie koło młodych liczy 14 osób. Reprezentantką lubinianek w niej jest Hania Walczak. -  Jeżeli młodzi ludzie zobaczą, że My działamy to na pewno będziemy zachęcać innych młodych ludzi Jeżeli i młodzi ludzie zobaczyli że My działamy to na pewno znajdzie się też więcej chętnych i nasze miasto będzie mogło się rozwijać. Priorytetem jest edukacja, zwłaszcza w czasach pandemii - mówiła.
W projekcie zapisane jest Młodzieżowa Rada Gminy ma charakter konsultacyjno-doradczy, ale jednocześnie posiada inicjatywę uchwałodawczą. Na mocy tego samego projektu ma powstać rada seniorów. Warto dodać że podobną drogę jeszcze w dziewięćdziesiątych latach przechodził Piotr Borys, który był między innymi europosłem. W okolicach Lubina młodzieżową radę posiada jedynie gmina wiejska Lubin i gmina Polkowice.

Komentarze