Na początku meczu żadna z drużyn nie chciała oddać pola, jednak momentami dało się odczuć trzypunkowe prowadzenie podopiecznych Marrcelo Fronckowiaka. Pod koniec pierwszej partii znów zawiercianie doszli do głosu. Goście nie obronili trzech piłek setowych, a gospodarze to w drugiej próbie wykorzystali. W drugim secie obraz meczu nie uległ wielkiej zmianie. „Jurajscy Rycerze” z marnym skutkiem starali się odrabiać straty i po trzypunktowej serii Muagututii zbliżyli się do gospodarzy na dwa „oczka” W trzeciej odsłonie meczu zawiercianie weszli na wyższy poziom siatkówki prowadząc pięcioma punktami. Najpoważniejsza przeszkodą okazał się Nikolay Penchev. Od pierwszych piłek czwartego seta utrzymywała się dwupunktowa przewaga podopiecznych Igora Kolakovića. Po akcjach Pancheva i Tavaresa miedziowe lisy przejęły inicjatywę w meczu. Sytuacja uległa zmianie z wejściem do gry Patryka Niemieca.
Lublinianie wskakują na 11 miejsce w tabeli przeskakując Cerrad Czarnych Radom. W najbliższą sobotę do Lubina przyjedzie Stal Nysa. Początek tego meczu o godz. 20:30.
Cuprum Lubin - Aluron Zawiercie 3:1 (30:28, 25:22, 18:25, 28:26)
Komentarze
Prześlij komentarz