Thriller w Kobierzycach szczęśliwy dla gospodyń
Pomiędzy Mistrzostwami Europy a przerwą świąteczną KPR Kobierzyce podjęło Zagłębie Lubin. Mecz pierwotnie miał się odbyć 19 listopada, jednak w zespole gości wykryto przypadki zakażenia koronawirusem. W szóstej minucie lubinianki dopadła jesienna chandra i nie pomógł nawet rzut karny z ósmej i szesnastej minuty oraz przerwa na żądanie Bożeny Karkut w jedenastej minucie. Podobne błędy popełniały później także gospodynie. Malwina Hartman w decydującej serii rzutów karnych trafiła tylko w słupek. Tymczasem podopieczne Edyty Szmajdzińskiej były w strzeleckim transie.
PRZEBIEG GRY:
5’ | 35’ | ||
10 | 40’ | ||
15’ | 45’ | ||
20’ | 50’ | ||
25’ | 7:5 | 55’ | |
30’ | 10:7 | 60’ |
Komentarze
Prześlij komentarz