Porywisty mecz dla miedziowych lisów

Cuprum Lubin uległo GKS Katowice i przed ostatnim meczem w tym roku zajmują dwunaste miejsce wyprzedzając Stal Nysa, która ma o dwa spotkania rozegrane mniej. MVP spotkania wybrano Kamil Kwasowski.

Lepsze wejście w mecz zaliczyli katowiczanie i przed przerwą na żądanie Marcelo Fronckowiaaka było 6:10. Po chwilowych turbulencjach gospodarze wyszli na czteropunktowe prowadzenie, ale pod koniec ich spokój zaburzył Jakub Szymański. Początek kolejnych partii ukazał wyrównany poziom obydwu drużyn. W dalszej części drugiego seta prowadzenie katowiczan wahało się od dwóch do czterech punktów, a w końcówce do głosu doszli miedziowi. Przez większość trzeciej i czwartej odsłony gry utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie gości. Z upływem tie-breaka bliżej zwycięstwa były czarne koszule.
Już we wtorek lubinian podejmie Ślepsk Malow Suwałki. Początek spotkania o 20:30.

Cuprum Lubin - GKS Katowice 2:3 (24:26, 27:25, 25:23, 18:25, 13:15)

Komentarze