Już w 4 minucie Bashkirov zagrał do Starzyńskiego, ale mimo że piłka wpadła do siatki zawodnik lubinian był na spalonym. W 31 minucie Pekhardt zrobił obrót z piłką omijając Simicia i strzelając zza pola karnego pokonał Hładuna. W 36 minucie Slisz i Karbownik faulowali w polu karnym Drazicia. Jedenastkę wykorzystał Starzyński. Okazji do strzelenia kolejnych bramek było kilka, ale w 53 minucie Luquinhas wrzucił piłkę do Pekhardta, a ten musiał tylko dołożyć stopę. - Pierwsza połowa była dobra, szybko zareagowaliśmy po stracie bramki i wyrównaliśmy stan meczu. W drugiej części chcieliśmy być aktywniejsi, ale brakowało nam jakości, zwłaszcza w dostarczeniu piłki do ataku. Przez to długo biegaliśmy bez piłki, co zabierało nam dużo energii - mówił Martin Ševala, trener KGHM Zagłębia
W najbliższy piątek miedziowi zmierzą się z Lechią Gdańsk. Początek meczu na lubińskim stadionie o 20:30. Transmisja w Canal+Sport i Canal+4K Spotkanie odbędzie się bez udziału kibiców.
LEGIA - ZAGŁĘBIE 2:1
Komentarze
Prześlij komentarz