Nowe ceny śmieci od lipca

Na mocy nowelizacji ustawy o gospodarowaniu odpadami komunalnymi z lipca ubiegłego roku wszystkie gminy muszą zmienić opłaty za śmieci. Przepisy ogólnoeuropejskie narzucają karę za brak segregacji śmieci do czterokrotności wysokości opłaty. - W grudniu złożyliśmy apel do premiera o doprecyzowanie ustawy. Reakcji ze strony rządu nie było - mówił Tomasz Górzyński, który złożył wniosek o schodzenie z 36 złotych dla śmieci segregowanych i 72 zł. dla śmieci niesegregowanych. w wysokości od trzech złotych za mieszkańca przy co najmniej trzech osobach zameldowanych w lokalu. Propozycję przyjęło dwunastu radnych. Krzysztof Lis złożył wniosek o zwrócenie uchwały do prezydenta. Jedenastu radnych miało inne zdanie. Wskutek tego wniosek został odrzucony. W przypadku takiego obrotu sprawy radny złożył wniosek o 15 złotych dla śmieci segregowanych i 30 zł. dla śmieci niesegregowanych. Rządzący uznali wniosek za niezasadny. Odpady na tą chwilę segreguje około 20% gospodarstw domowych. Ustawa wprowadza zwolnienie z opłaty właścicieli nieruchomości kompostujących bioodpady o złotówkę na każdego mieszkańca zamieszkującego nieruchomość. - Jednym ze skutków obecnej sytuacji jest stały wzrost zużycia wody, co powodować może z kolei wzrost obciążeń z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nieadekwatny do ilości powstających odpadów komunalnych oraz kosztów ich zagospodarowania. Nie jest również wykluczone że, w nieodległym czasie nastąpi zmniejszenie ilości zużywanej w gospodarstwach domowych wody, co z kolei może spowodować spadek wpływów z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi - zapisano w uzasadnieniu. Zarządca nieruchomości dostanie pięć pojemników i to on zdecyduje gdzie one będą stały. Zmiana cen nie dotyczy firm. Jedynym sposobem na obniżenie cen wydają się eko-spalarnie.

Komentarze