Kolejne oszustwo Chińczyków

Częściowo potwierdziły się doniesienia Gazety Wyborczej o wadliwym sprzęcie z Chin. W reakcji na artykuły KGHM wystosował pozew sądowy przeciw gazecie prowadzonej przez Adama Michnika. Teraz skarga będzie musiała być wycofana. Wyniki badań zleconych przez Ministerstwo Zdrowia wykazały obniżoną jakość towaru partii maseczek ochronnych sprowadzonych przez KGHM. Spółka zażądała wyjaśnień od dostawcy.  W ramach standardowej procedury poinformowany został odbiorca dostawy, jak i zażądano wyjaśnień od dostawcy, dążąc do realizacji umowy i reklamując kwestionowaną partię towaru. - Zwróciliśmy się do dostawcy, by dotrzymał zawartej umowy - mówiła dyrektor naczelny ds. komunikacji, Lidia Marcinkowska-Bartkowiak. Maski z Chin pod koniec kwietnia dostarczone do Polski zostały największym samolotem świata - Antonow An-225 Mrija. Na wypełnionym po brzegi pokładzie samolotu znajdzie się nawet siedem milionów maseczek typu P2, kilkaset tysięcy kombinezonów ochronnych i kilkaset tysięcy przyłbic. To nie pierwszy przypadek takiego oszustwa ze strony chińskiej firmy, ponieważ wadliwe maseczki trafiły też do innych krajów Unii Europejskiej.

Komentarze