Arka wygrywa z Zagłębiem

W meczu inaugurującym 19. serię gier Arka Gdynia zasłużenie pokonała Zagłębie Lubin . Emocji w tym spotkaniu nie brakowało. "Miedziowi" strzelili gola po kontrowersyjnym rzucie karnym i kończyli w osłabieniu.
W 14 minucie meczu Mateusz Młyński wykończył dobre prostopadłe podanie Macieja Jankowskiego, wywołując radość na stadionie w Gdyni. Do sporych kontrowersji doszło w 18. minucie. W pojedynku powietrznym starli się: Bartosz Białek oraz Adam Marciniak i Deja. Ten ostatni, zdaniem sędziego Łukasza Szczecha, uderzył łokciem w twarz 18-letniego snajpera przyjezdnych, za co arbiter podyktował rzut karny. Decyzję podjął dopiero bo samodzielnej analizie sytuacji na monitorze. "Jedenastkę" na bramkę zamienił aktywny w pierwszej połowie Starzyński. Nalepa podał prostopadle w pole karne do Młyńskiego, ten zagrał pole karne wzdłuż bramki, a Jankowski trafił z najbliższej odległości. W 76 minucie spotkania dwie żółte kartki obejrzał Damian Oko, przez co przedwcześnie zakończył swój udział w spotkaniu. Zagłębie było już bezradne, a Arka zgarnęła zasłużone trzy punkty, oddalając się od strefy spadkowej.

Czytaj więcej na sport.interia.pl

Komentarze