Pożar miejskiego składowiska
Po ponad siedmiu godzinach pożar wysypiska należącego do miejskiej spółki MUNDO został ugaszony. Na miejscu było dziesięć zastępów straży pożarnej.
Pożar wybuchł około godziny 17:00. Słup czarnego dymu był widziany z odległości 10 kilometrów. Nikt nie ucierpiał. - W tej chwili nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie przyczyny, ale prawdopodobnie mogło to być zaprószenie ognia lub umyślne podpalenie – przyznał mł. bryg. Marek Dąbal ze straży pożarnej. Składowisko jest od kilku lat likwidowane. Od kilkunastu miesięcy politycy przerzucają się odpowiedzialnością za składowiska leżące na tym terenie.
Pożar wybuchł około godziny 17:00. Słup czarnego dymu był widziany z odległości 10 kilometrów. Nikt nie ucierpiał. - W tej chwili nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie przyczyny, ale prawdopodobnie mogło to być zaprószenie ognia lub umyślne podpalenie – przyznał mł. bryg. Marek Dąbal ze straży pożarnej. Składowisko jest od kilku lat likwidowane. Od kilkunastu miesięcy politycy przerzucają się odpowiedzialnością za składowiska leżące na tym terenie.
Komentarze
Prześlij komentarz