Skargi na Bogdana Dudka rozpatrzy kurator

Na sesji rady powiatu zwołanej w trybie nadzwyczajnym rozpatrywana była skarga na działalność dyrektora Zespołu Szkół nr 2 - Bogdana Dudka, który skreślił z listy uczniów kilka osób, a jeden z nauczycieli złożył zawiadomienie o mobbing. – Moje dziecko zostało oskarżone o coś, czego nie zrobiło i zaczęły się wobec niego szykany. Od tego czasu zaczęły się wizyty na lekcjach, które miały służyć temu, że każda poprawa oceny ma być za zgodą dyrektora – mówił do radnych powiatowych na dzisiejszej sesji ojciec ucznia. – Mój syn przyznał się do umieszczenia pewnego zdjęcia na stronie internetowej klasy - przyznaje kolejny z rodziców, który musiał zabrać dokumenty i za pomocą dyrektora wysłać syna do płatnej szkoły dla dorosłych. Rodzice na dyrektora poskarżyli się, m.in. do rzecznika praw dziecka, do kuratorium, na policję i do prokuratury. W styczniu na dyrektora poskarżył się inny uczeń. - Trzeba porozmawiać z uczniem i jego rodzicami. Uczeń nie został jeszcze osądzony przez prokuraturę, to skąd wiadomo że jest winny - mówił Kamil Polak-Salomon, członek zarządu. Opozycja zarzucała zarządowi powiatu, że materiały zostały dostarczone bezpośrednio przed sesją. - Rozpatrzenie skargi nie należy do kompetencji starostwa. Każda placówka oświatowa ma swoje organy, czyli organ prowadzący i organ nadzoru pedagogicznego - mówiła Jadwiga Musiał, która nie kryje zażenowania porównaniem jej zachowania przez Bogdana Dudka do strażaka, który bohatersko gasi pożar wcześniej wzniecony przez siebie. - Nie chcę usunąć p. Bogdana Dudka z funkcji dyrektora szkoły, bo nie mam takiej mocy. Polityczne koligacje sprawiają że kurator boi się ruszyć palcem - mówił Adam Myrda, starosta powiatu.  Zarząd Powiatu, uchwałą z dnia 5 kwietnia 2007, po półtora roku sprawowania funkcji dyrektora II LO odwołał Bogdana Dudka. Bezpośrednim powodem odwołania było niewykonanie polecenia Kuratorium Oświaty. Funkcję tą wówczas pełniła Beata Pawłowicz. W 2008 roku został oczyszczony z zarzutów, w wyniku czego otrzymał 9.7 tysiąca złotych zadośćuczynienia. Wówczas po urlopie zdrowotnym radny Dudek od 1 września 2008 roku wrócił do nauczania geografii. - Stosujecie geebelsowskie metody - określił zachowanie radnych Lubin 2006 Bogdan Dudek.  

Komentarze