Mecz KGHM Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok mocno przybliżył lubinian do europejskich pucharów. Celem białostoczan jest wygrana w czwartkowym finale Pucharu Polski.
Ben van Deel po ostatnim gwizdku meczu z Piastem Gliwice złapał sędziego za przedramię, by w ten sposób uniemożliwić mu pokazanie żółtej kartki protestującemu, Bartłomiejowi Pawłowskiemu. To sprawiło, że po raz drugi na dyrygentem miedziowych był Paweł Karmelita. W szóstej minucie Bartłomiej Pawłowski podał do Damjana Bohara, który będąc niedaleko bramki rywala dołożył głowę. W 28 minucie meczu Pawłowski podał do Jagiełły, a ten spod linii bocznej zagrał płasko w pole karne. Do piłki dopadł Tuszyński i mocnym strzałem umieścił ją w bramce. Bohar w 80 minucie podał do Poręby, którego pilnował Arsenic. Mariusz Złotek nie podyktował rzutu karnego, bo wcześniej było nieczysto ze strony lubinian.
W pierwszą sobotę maja Lech Poznań podejmie Zagłębie Lubin. Początek spotkania o godzinie 18:00.
Komentarze
Prześlij komentarz