Do końca listopada można składać wnioski o dofinansowanie z programu Dobry start, który zakłada pomoc w wysokości 300 złotych na każde uczące się dziecko do ukończenia przez nie 20 roku życia. – Od tej zasady są dwa wyjątki, bo świadczenie przysługuje również na sześciolatki, które idą do I klasy szkoły podstawowej. Natomiast w przypadku dzieci niepełnosprawnych, które nadal się uczą, świadczenie przysługuje do 24. roku życia. Ubieganie się o świadczenie jest banalnie proste. Jeżeli składamy wniosek elektroniczny, na co zdecydowała się do tej pory większość Polaków, to właściwie musimy mieć tylko trzy informacje, czyli swoje dane osobowe, dane osobowe dziecka, nazwę szkoły, do której uczęszcza. Złożenie takiego wniosku online trwa około 3–4 minut. Natomiast jeśli ktoś życzy sobie złożyć wniosek papierowy, wtedy może zrobić to w gminie – mówi Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. Wysokość świadczenia nie jest uzależniona od dochodu i można łączyć je ze świadczeniem wypłacanym w ramach 500+. Podobnie jak dla świadczenia 500 plus, w sytuacji gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod opieką naprzemienną obydwojga rodziców rozwiedzionych, żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu, sprawowaną w porównywalnych i powtarzających się okresach, kwotę świadczenia dobry start ustala się każdemu z rodziców w wysokości połowy kwoty przysługującego świadczenia dobry start. Stanowi o tym § 5 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 maja 2018 r. w sprawie szczegółowych warunków realizacji rządowego programu „Dobry start”. W takim przypadku każde z rodziców powinno otrzymać kwotę 150 zł. Rodzice nie otrzymają kwoty 300 zł na dziecko, które jest uczniem szkoły policealnej pomimo faktu, iż nie ukończyło ono jeszcze 20. roku życia. Świadczenia przyznawane na podstawie programu są wolne od egzekucji, wolne od podatku oraz nie podlegają wliczeniu do dochodu uprawniającego do wszelkich świadczeń i dodatków. Pieniądze przyjdą w ciągu dwóch miesięcy.
Komentarze
Prześlij komentarz