26 sierpnia o godzinie 18:00 piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zmierzą się z Lechem Poznań w ramach 6. kolejki LOTTO Ekstraklasy. - Przed nami bardzo ciężki mecz, w którym chcemy pokazać ładną dla oka i otwartą grę. Bardzo dobrze przeanalizowaliśmy grę Lecha, więc jesteśmy dobrze przygotowani i życzę sobie, żeby wszystko co wytrenowaliśmy w tym tygodniu przyniosło pozytywne skutki - mówi trener KGHM Zagłębia, Mariusz Lewandowski.
Lubinianie po dobrym starcie zanotowali dwie porażki, ale przed tygodniem pokonali Cracovię. Z kolei Lech kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa, ale coś się zacięło po 20 minutach ostatniego meczu z Wisłą Kraków, w którym piłkarze trenera Ivana Djurdjevica prowadzili już 2-0, by przegrać 2-5, co oznaczało utratę miana niepokonanych w tym sezonie. - Nie bierzemy tej zaskakującej porażki pod uwagę. Spróbujemy czymś zaskoczyć rywala i w związku z tym oczywiście nie będę teraz o tym opowiadał - dodaje szkoleniowiec. Głównym elementem towarzyszącym zmaganiom sportowym będzie upamiętnienie Zbrodni Lubińskiej i jej bohaterów. Lubiński trener w tej chwili nie chce niczego wykluczać - ani zmiany ustawienia na system z trójką środkowych obrońców, ani z postawieniem w wyjściowym składzie zarówno na Patryka Tuszyńskiego jak i Jakuba Mareša. Na początku sezonu obaj napastnicy rywalizują o miejsce w drużynie. Sytuacja kadrowa w lubińskiej drużynie jest lepsza niż przed tygodniem, kiedy zespół wygrywał na wyjeździe z Cracovią. Do dyspozycji trenera będzie już Bartosz Kopacza, który uporał się już z drobnym urazem z treningi, w pełni sił jest także Rosjanin Władisław Sitorotow. 31 sierpnia 2018 roku przypada 36. rocznica Zbrodni Lubińskiej. Tego dnia, w rocznicę porozumień sierpniowych, w Lubinie miała miejsce pokojowa manifestacja. Zakończyła się ona interwencją zbrojną służb mundurowych PRL, a w jej wyniku od kul zginęły trzy osoby: Andrzej Trajkowski, Mieczysław Poźniak oraz Michał Adamowicz - ponadto kilkanaście osób zostało rannych. Na Stadion Zagłębia zostały zaproszone osoby związane z tymi wydarzeniami oraz ofiarami Zbrodni Lubińskiej. Przed rozpoczęciem meczu na płycie boiska klub podziękuje również Arkadiuszowi Woźniakowi, który po czternastu latach gry w seniorskiej ekipie Zagłębia odszedł do I-ligowego GKS-u Katowice. Wychowanek KGHM Zagłębia zagrał dla "Miedziowych" blisko 230 meczów.
Lubinianie po dobrym starcie zanotowali dwie porażki, ale przed tygodniem pokonali Cracovię. Z kolei Lech kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa, ale coś się zacięło po 20 minutach ostatniego meczu z Wisłą Kraków, w którym piłkarze trenera Ivana Djurdjevica prowadzili już 2-0, by przegrać 2-5, co oznaczało utratę miana niepokonanych w tym sezonie. - Nie bierzemy tej zaskakującej porażki pod uwagę. Spróbujemy czymś zaskoczyć rywala i w związku z tym oczywiście nie będę teraz o tym opowiadał - dodaje szkoleniowiec. Głównym elementem towarzyszącym zmaganiom sportowym będzie upamiętnienie Zbrodni Lubińskiej i jej bohaterów. Lubiński trener w tej chwili nie chce niczego wykluczać - ani zmiany ustawienia na system z trójką środkowych obrońców, ani z postawieniem w wyjściowym składzie zarówno na Patryka Tuszyńskiego jak i Jakuba Mareša. Na początku sezonu obaj napastnicy rywalizują o miejsce w drużynie. Sytuacja kadrowa w lubińskiej drużynie jest lepsza niż przed tygodniem, kiedy zespół wygrywał na wyjeździe z Cracovią. Do dyspozycji trenera będzie już Bartosz Kopacza, który uporał się już z drobnym urazem z treningi, w pełni sił jest także Rosjanin Władisław Sitorotow. 31 sierpnia 2018 roku przypada 36. rocznica Zbrodni Lubińskiej. Tego dnia, w rocznicę porozumień sierpniowych, w Lubinie miała miejsce pokojowa manifestacja. Zakończyła się ona interwencją zbrojną służb mundurowych PRL, a w jej wyniku od kul zginęły trzy osoby: Andrzej Trajkowski, Mieczysław Poźniak oraz Michał Adamowicz - ponadto kilkanaście osób zostało rannych. Na Stadion Zagłębia zostały zaproszone osoby związane z tymi wydarzeniami oraz ofiarami Zbrodni Lubińskiej. Przed rozpoczęciem meczu na płycie boiska klub podziękuje również Arkadiuszowi Woźniakowi, który po czternastu latach gry w seniorskiej ekipie Zagłębia odszedł do I-ligowego GKS-u Katowice. Wychowanek KGHM Zagłębia zagrał dla "Miedziowych" blisko 230 meczów.
Komentarze
Prześlij komentarz