Do 13 kwietnia raczej nie zostaną rozstrzygnięte losy Rady Nadzorczej KGHM, ponieważ do tego czasu zaplanowano przerwę w obradach, którą ogłosił Pan Marcin Rubiński - przedstawiciel Skarbu Państwa. Za przerwą głosowało 82200 akcji, a od głosu wstrzymało się prawie 41 akcji, a więc większość dwóch trzecich głosów została spełniona.
Tymczasem w południe minął termin składania aplikacji w konkursie na prezesa i wiceprezesa zarządu KGHM. Oprócz Roberta Pietryszyna, byłego prezesa piłkarskiego Zagłębia i Rafała Pawełczaka, który pełni obowiązki prezesa, pojawia się też Miłosz Stanisławski, który w 2016 r. był członkiem rady nadzorczej KGHM. "PB" wylicza, że w gronie zainteresowanych jest też Maciej Ściążko, były szef Sierra Gorda, chilijskiej kopalni KGHM, Przemysław Hopfer, były prezes KGHM Metraco, odwołany zaraz po Radosławie Domagalskim-Łabędzkim, Artur Tarnowski, były dyrektor ds. relacji inwestorskich w KGHM, obecnie zajmujący podobne stanowisko w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, Łukasz Hołubowski, były wiceprezes KGHM Zanam. Łącznie na oba stanowiska (prezesa i wiceprezesa) jest 20 kandydatur.
Tymczasem w południe minął termin składania aplikacji w konkursie na prezesa i wiceprezesa zarządu KGHM. Oprócz Roberta Pietryszyna, byłego prezesa piłkarskiego Zagłębia i Rafała Pawełczaka, który pełni obowiązki prezesa, pojawia się też Miłosz Stanisławski, który w 2016 r. był członkiem rady nadzorczej KGHM. "PB" wylicza, że w gronie zainteresowanych jest też Maciej Ściążko, były szef Sierra Gorda, chilijskiej kopalni KGHM, Przemysław Hopfer, były prezes KGHM Metraco, odwołany zaraz po Radosławie Domagalskim-Łabędzkim, Artur Tarnowski, były dyrektor ds. relacji inwestorskich w KGHM, obecnie zajmujący podobne stanowisko w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, Łukasz Hołubowski, były wiceprezes KGHM Zanam. Łącznie na oba stanowiska (prezesa i wiceprezesa) jest 20 kandydatur.
Komentarze
Prześlij komentarz