Wygrana w Katowicach

Pierwszy set padł łupem miejscowych, którzy w pierwszej połowie seta mieli duże problemy i w pewnym momencie przegrywali już nawet czterema punktami. Przełomowym momentem okazał się czas wzięty przez Piotra Gruszkę przy stanie 8:12. Od tego momentu GKS zaczął grać zdecydowanie lepiej, zdobywając punkty seriami. Goście od samego początku drugiego seta uzyskali kilku punktową przewagę, której nie oddali do końca. Po dwóch setach mamy remis 1:1. Przed nami 10. minut przerwy. Trzeciego seta lepiej rozpoczęli goście z Lubina, ale dopiero w czwartej partii można było zobaczyć prawdziwą wymianę ciosów. Do stanu 6:5 inicjatywę podjęli katowiczanie, którzy nie zdołali wytrzymać presji Cuprum Lubin. Najlepszym zawodnikiem dzisiejszego meczu uznano: Keitha Puparta. 

GKS KATOWICE - CUPRUM LUBIN 1:3 (25:18, 17:25, 21:25, 21:25)

Komentarze