Uczcili zmarłych w ZG Rudna

Tablicę upamiętniającą pracowników, którzy zginęli w wypadkach w pracy w KGHM, odsłonięto w środę przed siedzibą miedziowej spółki w Lubinie. Uroczystość odbyła się w rocznicę tragicznego wypadku w kopalni Rudna, w którym zginęło ośmiu górników. Głaz, na którym została umieszczona tablica pochodzi z miejsca katastrofy, do której doszło 29 listopada ubiegłego roku w należącej do KGHM kopalni Rudna w Polkowicach. Osiem kamieni okalających głazy symbolizuje osiem ofiar wypadku.
- To hołd i moralny obowiązek wobec wszystkich tych, którzy przez lata swoją ciężką pracą budowali wartość Polskiej Miedzi - powiedział prezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Radosław Domagalski-Łabędzki. W rezultacie silnego, samoistnego wstrząsu, do którego doszło 29 listopada 2016 r., zginęło 8 górników, a 21 zostało poszkodowanych. Akcja ratunkowa trwała prawie dobę.
W uroczystości uczestniczyła także minister Elżbieta Witek, która odczytała list od premier Beaty Szydło. - Pamiętam moją listopadową obecność w kopalni Rudna i  dramat akcji ratowniczej. Wówczas do ostatniej chwili tliła się w nas wszystkich nadzieja, że uwięzieni na dole wrócą do nas żywi. Wypadek przyniósł śmierć ośmiu górnikom, ojcom, synom, braciom. Pogrążył w bólu nie tylko rodziny ofiar, ale osierocił całą górniczą wspólnotę. Nie zapomnimy także poświecenia i determinacji ratowników, którzy z narażeniem życia przez wiele godzin prowadzili akcję poszukiwawczą. Dziś pragnę wszystkim jeszcze raz za to podziękować – napisała Pani Premier. W kwietniu tego roku
zakończyła prace komisja Wyższego Urzędu Górniczego, która badała przyczyny katastrofy. Przyjęte jednogłośnie ustalenia 17-osobowej komisji, w której skład weszli m.in. naukowcy i przedstawiciele nadzoru górniczego, potwierdziły podawane wcześniej naturalne, górnicze, przyczyny wypadku, do którego doszło 1140 m pod ziemią. Górników zabiło tąpnięcie, spowodowane samoistnym wstrząsem górotworu. Śledztwo ws. katastrofy w kopalni Rudna prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Śledczy sprawdzają, czy śmierć i obrażenia górników mogły postać w wyniku sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i
zdrowiu wielu osób z powodu niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i higienę pracy w KGHM Polska Miedź. Chodzi o ustalenie, czy czyjeś działanie lub zaniechanie mogło przyczynić się do wstrząsu górotworu, a następnie obsunięcia się skał, w czego wyniku zginęli górnicy. Obecny termin zakończenia tego śledztwa to koniec maja 2018 r.

Komentarze