Lubin przez najbliższe dwa lata będzie gościć najlepszych zawodników Europy w badmintonie. W tym roku są to Mistrzostw Europy do lat 17, które odbywają się w lubińskiej hali widowiskowo-sportowej. Wyniki a z dnia drugiego rywalizacji i turnieju indywidualnym:
Mari Ann Karjus - Aleksandra Felska
21:7, 21:13
Malik Tymoteusz - Gisca Florentin 21:10, 21:14
Julien Carraggi - Robert Cybulski 22:24, 21:13, 21:15
Wiktoria Dąbczyńska - Ulfheidur Embla Asgeirsdottir 7:21, 9:21
Gałązka&Matusz - Hemming&Torjussen 7:21, 10:21
Dąbczynska&Goszczyńska - Gerard&Pondant 21:7, 21:14
Hammes&Kicklitz - Cybulski&Szolc 14:21, 17:21
Adamek&Pajęk - Heriau&Lambert 11:21, 17:21
|
Na zdjęciu: Peter Tencala i Jimi Kamper - Badminton Europe,
Zorika Tysiak - prezes stowarzyszenia Sport-Art |
Za rok na tej
hali odbędą się Mistrzostwa Europy drużyn mieszanych, a w 2018 roku - Klubowe
ME. – Trzeba podkreślić,
że impreza ta jest dla nas ogromnym przedsięwzięciem. Podobną mieliśmy w
zeszłym roku. Ze strony organizatora jest o tyle łatwiejsze, że jesteśmy
bogatsi o wiedzę, jak w niektórych kwestiach mamy się zachować. Zarówno w
zeszłym roku jak i w tym, wyzwanie stanowi logistyka w kwestii hoteli i
transportu. Współpracujemy z pięcioma hotelami, które przyjmują zawodników i
gości będących na turnieju. Podkreślam, że bardzo dużo osób pracuje przy tej
imprezie. Są to osoby, które zajmują się praktycznie wszystkim od transportu,
prac na hali czy kontach internetowych – przyznaje
|
Marek Zawadka - prezes Dolnośląskiego
Związku Badmintona |
Zorika Tysiak, prezes
Stowarzyszenia Sport-Art. - Organizacja
mistrzostw była i jest na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi w
Badminton Europe, że jest taki organizator i prowadzi wszystko w Lubinie. Ekipa
jest na poziomie światowym – przyznaje Peter Tarcala, Badminton Europe. –
Miałem okazję obserwować pierwszą część turnieju, czyli drużynowej rywalizacji,
głównie za sprawą internetu. To wszystko wygląda świetnie, transmisje z
komentarzem i dodatkowo media społecznościowe. Z niecierpliwością czekamy na
kolejne imprezy w Lubinie – dodaje Jimmy Anderson, Badminton Europe.
Komentarze
Prześlij komentarz