Tak gorąco, że ludzie mdleją i słabną

Prognozy nie ustępują. Fala upału, która właśnie obejmuje cały kraj jest szczególnie dotkliwa – w obrębie naszego powiatu pogotowie interweniuje średnio o 25 procent częściej niż w poprzednich miesiącach.
– Mamy o 30 interwencji pogotowia więcej w stosunku do ostatnich upałów – mówi Andrzej Hap, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Legnicy.
Pacjenci to przede wszystkim osoby z zaostrzeniem problemów oddechowych, na ogół ludzie starsi. To właśnie dla nich upały stanowią największe zagrożenie.
– Raczej nie notujemy zgłoszeń od np. młodych osób, które wypoczywają nad wodą. Głównie chodzi o ludzi starszych, którzy wymagają opieki innych – mówi Andrzej Hap.
Zdarzają się też omdlenia, ale te przejmuje ambulatorium. Poza osobami nadwrażliwymi, pogotowie nie odnotowało dotąd ciężkich przypadków. Jednak lekarze z uporem przypominają: kiedy z nieba leje się żar, nawadniajmy organizm, w miarę możliwości nie wychodźmy z domu, bo najważniejsza jest właśnie profilaktyka.

Tekst: Lubin.pl

Komentarze