Radni dostaną więcej, ale muszą być obecni
Wśród uchwał, które podjęto na ostatniej sesji rady powiatu lubińskiego było podniesienie diet radnym. - Podwyższanie diety na początku kadencji jest niezasadne. Pamiętajmy, że dieta nie jest wynagrodzeniem, czyli nie ma powiązania z inflacją - mówił Paweł Łukasiewicz, który jest szefem powiatowego klubu Obywatelski Lubin. Uchwałę poparło czternastu radnych. Innego zdania było sześć osób. Warto przypomnieć że dieta jest rekompensatą za utracone wynagrodzenie. Jednocześnie na takim samym poziomie pozostały kary za nieuczestniczenie w komisjach, sesji i dyżurach. Od teraz przewodnicząca rady dostanie 3588 zł netto. Podczas środowej sesji radni zatwierdzili też sprawozdanie z działalności Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, o którym już pisałem .