Kolejny rok na gigantycznym minusie przez inwestycję w Sierra Gorda

Uruchomienie pieca zawiesinowego w Hucie Miedzi Głogów było jednym z najważniejszych wydarzeń w KGHM. W czerwcu 2017 roku obejmuje już 5% produkcji.  - To był kolejny rok pełen wyzwań na międzynarodowym rynku surowcowym, którym KGHM sprostało - mówi Radosław Domagalski-Łabędzki, Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Strata KGHM wynosi 4,85 mld zł., zaś całej grupy kapitałowej 4 449 mln zł. Niższe notowania miedzi i molibdenu w 2016 r. były częściowo rekompensowane przez osłabienie walut lokalnych względem dolara amerykańskiego. Decyzje banków centralnych, wybory prezydenckie w USA oraz Brexit wywierały istotny wpływ na uczestników rynku finansowego. W czasach niepewności dobrze postrzegane są metale szlachetne, które w 2016 roku zyskały na wartości. Odpis netto z tytułu utraty wartości na rzecz Sierra Gorda plasował się na poziomie 4 394 mln zł. Tym samym dało się zaobserwować istotny wzrost wielkości produkcji molibdenu jest głównie skutkiem nieporównywalności okresów (produkcja tego metalu w Sierra Gorda została uruchomiona w kwietniu 2015 r.). - Odwrócenie spadkowego trendu ceny miedzi w listopadzie zeszłego roku miało wyraźny pozytywny wpływ na poziom przychodów Grupy KGHM w IV kwartale – skomentował Stefan Świątkowski, Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych. Trwa głębienie szybu GG-1 (materiałowo-zjazdowego, z funkcją wdechową). Na koniec 2016 r. głębokość szybu osiągnęła 846,6 m w wyłomie (z docelowych 1 340 m, przy średnicy 7,5 m). W IV kwartale 2016 kontynuowany jest proces iniekcji (uszczelnienia) obudowy tubingowej. Zakończenie budowy szybu wraz z infrastrukturą planowane jest na koniec 2021 roku.
Do końca kwietnia br. planowana jest publikacja strategii na lata 2017-2020. KGHM jest największym producentem srebra i ósmym procentem miedzi na świecie, posiadającym dostęp do 4. pod względem wielkości zasobów miedzi. Spółka posiada szerokie portfolio projektów eksploracyjnych, rozwojowych i produkcyjnych w Polsce, Niemczech, Kanadzie, Chile i USA.

Komentarze